Skip to main content

Co to jest urbex? Nazwa tego zajęcia pochodzi od połączenia angielskich słów urban oraz exploration i krótko mówiąc jest to po prostu eksploracja miejska. Natychmiastowe udzielenie odpowiedzi mamy już za sobą, więc z czystym sumieniem możemy przejść do tej właściwej, odrobinę dłuższej wersji.

Opuszczone miejsca

Działalność ludzka wiąże się z powstawaniem terenów zurbanizowanych, gdzie zabudowa oraz infrastruktura mają określony charakter. Przestrzeń miejska musi zaspokajać potrzeby różnych grup użytkowników: od zwykłych mieszkańców, przez turystów, aż po inwestorów i przedsiębiorców, co ma oczywisty wpływ na jej ostateczne zagospodarowanie.

Dla wielu najciekawsze w tym wszystkim jest jednak to, że wspomniana przestrzeń miejska wraz z upływem czasu nieustannie ewoluuje. Jest tak m.in. ze względu na zmieniające się potrzeby użytkowników, rozwój techniki, zmiany zachodzące w sferze ekonomicznej czy np. politycznej. Wspominamy o tym, ponieważ niektórzy ludzie są w szczególności zainteresowani jednym z możliwych efektów takich właśnie zmian, czyli najogólniej mówiąc: opuszczonymi miejscami.

Czy urbex jest legalny?

Urban exploration to ciekawa forma aktywności polegająca na eksploracji opuszczonych miejsc, ale czy jest w pełni legalna?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Urbex sam w sobie, jako odkrywanie opuszczonych miejsc jest legalny, jednakże diabeł tkwi w szczegółach, a dokładniej, w odwiedzanych miejscach i sposobie ich eksploracji.

Jakich miejsc na urbex należy unikać? Przed rozpoczęciem eksploracji danego obiektu warto zwrócić uwagę na to, czy:

  • teren jest ogrodzony,
  • obecne są kamery monitoringu,
  • zamontowane są tablice informacyjne o zakazie wstępu lub z oznaczeniem teren prywatny,
  • na terenie znajduje się fizyczna ochrona.

Urban exploration w granicach prawa

Wkroczenie na teren prywatny bez posiadania odpowiedniego upoważnienia czy pozwolenia właściciela, traktowane jest jako naruszenie miru domowego. Zgodnie z Kodeksem karnym (art. 193) popełnienie tego przestępstwa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Warto także pamiętać, że w sytuacji, w której na terenie prywatnym znajduje się fizyczna ochrona, funkcjonariusze posiadają wobec odwiedzających prawo do: wylegitymowania, wezwania do opuszczenia terenu, a także użycia środków przymusu bezpośredniego (siły fizycznej, kajdanek, pałki służbowej, gazu pieprzowego, paralizatora), jeżeli eksplorator odmówi. W dalszych krokach osoba łamiąca prawo, jeżeli jej czyny zagrażają zdrowiu, życiu lub mieniu, może zostać przekazana policji.

Nie warto więc ryzykować – zwiedzaj tylko te miejsca, do których dostęp jest w pełni legalny.

Motywacja do eksploracji miejskiej

Porzucone fabryki, szpitale, szkoły, bloki, kamienice, dwory, a nawet obiekty wojskowe i wiele, wiele innych miejsc. Dlaczego ktoś pragnie odwiedzać takie lokalizacje? Nie ma jednej, prostej odpowiedzi. Fotograf może doceniać szczególne walory wizualne porzuconego budynku, w którym przez lata dochodziło do stopniowego niszczenia. Od pokrytych pleśnią ścian odlatuje tynk, na dziurawej podłodze leży gruz oraz zapomniane przez resztę świata, nikomu niepotrzebne przedmioty. Wszystko to jest „doprawione” słabym oświetleniem, które wlatuje przez okazjonalne przerwy w oknach zabitych deskami. Czasem chęć uwiecznienia takiego widoku na zdjęciu jest wystarczającą motywacją dla osoby uprawiającej urbex.

Innym razem zdecydowanie większą rolę odgrywa sama historia danego miejsca. Człowiek czytający z wypiekami na twarzy o losach konkretnego budynku lub okolicy, często nie może się oprzeć możliwości odwiedzenia tej lokacji, po to żeby na własne oczy przekonać się jak potraktował ją czas – nawet jeśli lata świetności już dawno przeminęły i wiąże się to wyłącznie z oglądaniem ruin.

Dreszczyk emocji i wyzwania związane z eksploracją trudno dostępnych miejsc, do których wstęp jest oficjalnie zakazany. Mniej więcej tak wygląda ostatni rodzaj motywacji, o którym chcemy wspomnieć. Niektórzy po prostu lubią trudności związane z urbexem, ponieważ zapewniają one przypływ adrenaliny, którego nie doświadczy się podczas bardziej standardowych zajęć. Jeżeli natomiast istnieje przy tym możliwość zobaczenia niedostępnych i ciekawych miejsc… tym lepiej!

Oczywiście wymienione powyżej rodzaje motywacji często przeplatają się, bo przecież zapalony fotograf może być miłośnikiem historii, który w dodatku szuka mocniejszych wrażeń.

Ryzyko związane z urbexem

To nietypowe hobby może się wiązać z przykrymi konsekwencjami, będącymi bezpośrednim wynikiem typowych dla urbexu zagrożeń. Jeżeli udajemy się do budynku, który od lat niszczeje, należy liczyć się z tym, że np. zaniedbane schody czy podłoga pod naszym ciężarem mogą ulec uszkodzeniu i przyczynić się do niebezpiecznego upadku z dużej wysokości. Równie opłakana w skutkach będzie sytuacja, w której odwiedzamy budynku grożące zawaleniem i coś ciężkiego spadnie nam na głowę. Innym razem możemy nadepnąć na gwóźdź, rozciąć dłoń o wystające ostre elementy lub szkło, dotknąć szkodliwej substancji (często nawet nie zdając sobie z tego sprawy), wdychać szkodliwe zarodniki grzybów, albo np. włókna azbestu.

Właśnie dlatego istotne jest odpowiednie przygotowanie. W niektórych miejscach hełm ochronny może okazać się kluczowym dodatkiem. Wytrzymałe rękawice ochronne to z reguły podstawa wyposażenia większości eksploratorów miejskich, ponieważ często mogą ochronić przed potencjalnym skaleczeniem i pozwolą uniknąć bezpośredniego kontaktu ze szkodliwą substancją. Wygodne buty z grubą podeszwą również powinny być uznane za standard. Najlepiej jeśli odzież jest wygodna i ma długie rękawy oraz nogawki. Ochrona dróg oddechowych za pomocą maski z odpowiednio dobranym filtrem (w zależności od zagrożeń występujących w odwiedzanym przez nas miejscu) jest tak samo ważna.

Jeszcze słowo o potencjalnych sytuacjach, które często mogą zaskoczyć osobę zainteresowaną urbexem, a które czasem bywają niebezpieczne. Różne pustostany mogą być odwiedzane przez osoby zbierające złom czy zwyczajnie zamieszkiwane przez osoby bezdomne. Czasem skończy się to zwykłą pogawędką, a innym razem, ze względu na agresywną postawę, będzie powodem do ucieczki. Agresywne psy również mogą występować w takich miejscach. Czasem obiekty są także strzeżone przez wynajętą ochronę, a wkraczanie na ich teren jest wyraźnie zabronione.

Urbex – jak się przygotować i co zabrać?

Kwestia ochrony przed często spotykanymi zagrożeniami została omówiona powyżej, jednak są jeszcze inne elementy wyposażenia, które warto ze sobą zabrać do eksploracji opuszczonych miejsc. Latarki przydadzą się nie tylko podczas nocnej wyprawy, ponieważ niezależnie od pory dnia, we wnętrzach pustostanów często nie dociera zbyt wiele naturalnego światła. Warto brać pod uwagę czołówki, dzięki którym użytkownik wciąż ma dwie wolne ręce. Zapasowe baterie to oczywiście zawsze dobry pomysł.

Wiele osób nosi przy sobie niewielką apteczkę na co dzień, więc eksplorator miejskich ruin, gdzie nietrudno o skaleczenia i inne urazy, tym bardziej powinien zastanowić się chociażby nad podstawową apteczką. Na urbex warto zabrać także multitool, mocna linka, smartfon, a jeśli uprawiamy urbex w grupie to również radiotelefon – te przedmioty nie zajmują dużo miejsca, a ich funkcjonalność zyskuje na znaczeniu w trakcie eksploracji miejskiej. Wszystko to bez problemu zmieści się w naszym plecaku czy torbie.

Relacja z urbexu – czy warto?

Podczas eksploracji opuszczonych miejsc warto dokumentować swoje odkrycia, dlatego dobrze jest mieć przy sobie na przykład aparat fotograficzny. Wiele osób dzieli się swoimi eksploracjami na przykład w mediach społecznościowych, forach i grupach dyskusyjnych poświęconych tej tematyce. Twoja relacja z odwiedzin zapomnianych miejsc może stać się dla kogoś niedoświadczonego poradnikiem lub wskazówką przed pierwszą eksploracją. Dobrymi praktykami, wskazówkami i tipami urbexowymi zawsze warto się dzielić!

My również trzymamy się tych założeń i zgodnie z zasadą zapraszamy do obejrzenia filmu o eksploracji opuszczonej infrastruktury miejskiej.

Urbex to nie wandalizm

Można odnieść wrażenie, że eksploracja miejska to hobby na pograniczu prawa, jednak należy podkreślić, że osoby zainteresowane takim spędzaniem wolnego czasu – mimo iż czasem wchodzą tam, gdzie nie powinny – z reguły trzymają się zasady „take only pictures, leave only footprints”. Oznacza to tyle, że akty wandalizmu czy kradzieży nie powinny mieć miejsca, „wyniesione” zostaną jedynie zdjęcia zrobione własnym aparatem, a zostawione zostaną co najwyżej ślady podeszw butów. W pewnym sensie osoby uprawiające urbex często przyczyniają się do swego rodzaju udokumentowania losów jakiegoś porzuconego miejsca, które kiedyś być może zostanie zburzone i odejdzie w zapomnienie.

Jedno nie ulega wątpliwości, urbex to nietypowe hobby, które nie jest dla każdego.

Co zabrać na urbex – oferta Militaria.pl

Każdy pasjonat i początkujący fan eksplorowania opuszczonych budynków potrzebuje konkretnego wyposażenia, które zapewni bezpieczeństwo i będzie przydatne podczas tego typu aktywności.

W Militaria.pl znajdziesz szeroki wybór specjalistycznych akcesoriów i odzieży, która świetnie sprawdzi się w trudno dostępnych miejscach do eksploracji. Sprawdź ofertę odzieży i sprzętu na urbex, która nie tylko ułatwi Ci spełnianie tego pasjonującego hobby, ale również zabezpieczy Cię przed jego niebezpieczeństwami.

DHL23:59

Napisz coś...