Zastanawiasz się nad rozpoczęciem przygody ze wspinaczką, ale masz wątpliwości czy to dla ciebie? Czy masz wystarczająco mocne ręce? Czy będziesz w stanie skompletować cały sprzęt? W tym tekście postaram się pokrótce odpowiedzieć na te pytania i być może rozwiać Twoje wątpliwości!
Wspinaczka – początek
Najrozsądniejszą rzeczą na początek będzie znalezienie kogoś, kto już się wspina albo chociaż kogoś, kto też chce rozpocząć przygodę ze wspinaczką.
Jest to o tyle ważne, że w większości form wspinaczki potrzebny jest partner, który będzie Cię asekurował. Wspinaczka to dyscyplina, którą ciężko uprawiać samemu. Jeżeli jednak nikt ze znajomych nie jest chętny na wspinaczkę, po prostu idź na ściankę wspinaczkową, a instruktor na pewno się tobą zajmie.
Rodzaje wspinaczki
Wspinaczka klasyczna, czyli wspinanie się, gdzie do przemieszczania używa się rąk i nóg, a sprzęt wykorzystywany jest biernie do zabezpieczania się przed upadkiem.
Wspinaczka tzw. hakówka, czyli wspinanie się, gdzie do przemieszczania czynnie używany jest różnego rodzaju sprzęt.
Wspinanie sportowe, czyli wspinanie się po wcześniej przygotowanych drogach, które są już wyposażone w punkty asekuracyjne. Lina stanowi tutaj zabezpieczenie przed upadkiem. Ten rodzaj wspinaczki można uprawiać zarówno na ściankach wspinaczkowych, jak i na skałkach.
Bouldering, czyli wspinaczka na niewysokich ścianach czy większych głazach (z angielskiego boulder). Nie są używane liny do asekuracji. Zamiast tego pod pokonywaną drogą (lub jak czasem się określa “problemem”) układane są materace.
Co jest potrzebne, żeby zacząć się wspinać
Miejscówka. To chyba oczywiste, wspinać się trzeba mieć gdzie. Najłatwiej odwiedzić lokalną ściankę wspinaczkową. Zwróć uwagę, czy jest tam miejsce, gdzie możesz przeprowadzić rozgrzewkę. Przy czym nie chodzi o to, czy będą tam jakieś hantle, maczugi, ławeczki. Tak naprawdę wystarczy przestrzeń, gdzie nie przeszkadzając innym będziesz mógł wykonać ćwiczenia.
Z autopsji mogę powiedzieć, że porządna rozgrzewka jest nie do przecenienia. Późniejsze leczenie kontuzji potrafi być i długie, i kosztowne.
Buty. Na początek (pierwsze 3-4 wypady na ściankę) w zupełności wystarczą jakieś tenisówki. Wskazane, żeby nie miały grubej podeszwy i dobrze, żeby były nawet o numer za małe.
Do tego odzież, która nie będzie krępowała ruchów. Długie czy krótkie spodnie – nie ma w zasadzie znaczenia, choć długie spodnie chronią kolana przed zdarciem.
Spotkałem się z opinią, że jeżeli ktoś po 3-4 wypadach nie załapie wspinaczkowego bakcyla, to nie złapie go już w ogóle. Coś w tym jest. Jeżeli byłeś już na ściance 3-4 razy, to jest to dobry moment, żeby sprawić sobie buty do wspinania. Dalsze wspinanie w tenisówkach na tym etapie nie ma sensu. Z jednej strony dlatego, że takie buty ograniczają wybór dróg po jakich możesz się wspinać. Z drugiej zaś strony powodują nieprawidłowe nawyki – przede wszystkim uczą stawiania stopy bokiem zamiast na palcach.
Przed zakupem własnej pary butów możesz najpierw przetestować kilka modeli, wypożyczając je na miejscu na ściance.
Co jeszcze?
To czy będziesz potrzebować czegoś jeszcze zależy od tego, który rodzaj wspinaczki decydujesz się uprawiać.
W przypadku boulderingu przyda się jeszcze woreczek na magnezję i mamy komplet.
Jeżeli natomiast wspinasz się z liną to warto dodatkowo zaopatrzyć się we własną uprząż i przyrząd do asekuracji.
O wyposażeniu przydatnym i niezbędnym przy wspinaczce na skałkach można lub wręcz należy napisać osobny artykuł.
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą sprzętu do wspinaczki na naszej stronie.
Jakie predyspozycje fizyczne do wspinaczki?
Wbrew pozorom to nie ręce są najważniejsze we wspinaczce. Oczywiście wspinanie się pozytywnie wpływa na ich siłę, ale to jednak na nogach się wspinamy.
W trakcie wspinaczki ręce powinny być w większości przypadków wyprostowane. Dzięki temu nie męczymy się tak szybko. Wynika to z tego, że zgięte ręce oznaczają ciągłą pracę mięśni, utrudniony przepływ krwi oraz nieodpowiednie rozłożenie ciężaru ciała.
Także jedną z pierwszych rad, jaką usłyszysz na ściance, to: wspinaj się na prostych rękach. Na początku nie będzie to łatwe, będzie wydawało się nienaturalne. Spokojnie, to kwestia czasu. Stanie się to bardziej naturalne, kiedy już odpowiednio wzmocnią się twoje palce.
Tak, palce – to ich siła wpływa na zdolność do wspinania się na wyprostowanych rękach. Zaczynając wspinaczkę odkrywamy jak istotna jest siła palców i jak wiele od niej zależy. Tu niestety was zmartwię – nie ma drogi na skróty. Do wytrenowania siły palców potrzeba czasu.
