Już jako dzieci mieliśmy poobdzierane kolana, zdarte łokcie czy krwawiące rany. Wiele mówiono nam o postępowaniu w razie takich wypadków, ale czy na pewno wiemy jak zachować się w danej sytuacji? Co jeśli wypadek zdarzy się w górach? Udzielenie pierwszej pomocy przedmedycznej na szlaku jest sprawą niezmiernie ważną. Czy apteczka wystarczy? Przy poważniejszych obrażeniach potrzebne jest wezwanie odpowiednich służb, lecz kogo i kiedy wezwać?
Co powinna zawierać apteczka w górach?
Na dłuższe i krótsze wyprawy zawsze powinniśmy zabierać ze sobą apteczkę. Bez problemu zmieści się do średniej wielkości plecaka, a w wielu sytuacjach jej zawartość jest wręcz niezbędna. Pomoże przy kontuzjach, zranieniach, a nawet uratuje życie.
Zawartość apteczki powinna być dostosowana do rodzaju wyprawy oraz do naszych umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Jeśli nie umiemy czegoś obsługiwać, to lepiej zostawić to w domu – będzie zbędnym balastem, a możemy zrobić też krzywdę posługując się nieumiejętnie daną rzeczą.
Przykładowa zawartość apteczki pierwszej pomocy w góry to opaski/bandaże elastyczne, gazy jałowe, plastry z opatrunkiem i bez, różnej wielkości, chusta trójkątna, koc ratunkowy, rękawice jednorazowe. Przydadzą się również środki odkażające, przeciwbólowe, maść ze środkiem przeciwbólowym. Oprócz tego weź za sobą lekarstwa, które przyjmujesz na co dzień.
Pęcherze
Urazem, który dotyka ludzi nawet w codziennym życiu, są pęcherze. Najczęściej wynikają one ze źle dopasowanych butów, na przykład w złym rozmiarze. Nie można lekceważyć doboru butów do docelowej aktywności. W góry nie zakładamy klapek czy tenisówek, tylko buty trekkingowe lub (jeśli będziemy się poruszać po niższych partiach) sandały trekkingowe. Pomóc na pewno mogą również odpowiednio dobrane skarpety. Powinny być długie i zapewniające dobrą wentylację. Ryzyko powstania pęcherza jest większe, gdy mamy mokre stopy, więc chrońmy je przed zmoczeniem.
Gdy czujemy, że powstaje pęcherz, możemy sobie pomóc przez owinięcie tego miejsca taśmą medyczną lub plastrem bez opatrunku. Jeśli jest już za późno i musimy się go pozbyć, pozostaje przekłucie igłą. Pamiętajmy o dezynfekcji przed przekłuwaniem jak i po. Aby zabezpieczyć ranę wystarczy przykleić plaster, natomiast przy większych ranach zaleca się użycie gazy.
Zwichnięcia
Podczas wyprawy w góry napotkamy wiele nierówności, wspinamy się na kamienie i pochyłe ścieżki. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby źle stanąć, co często wiąże się ze zwichnięciem kostki. Jeśli czujemy mocny ból w stawie skokowym powinniśmy niezwłocznie usiąść, by nie obciążać kostki. Noga powinna być nieco uniesiona w górę, co pomoże zminimalizować obrzęk. Jeśli masz wysokie buty, to nie powinieneś ich ściągać. Natomiast jeśli masz buty kończące się poniżej kostki, należy użyć bandaża do usztywnienia skręconej kończyny.
Zadrapania i rozcięcia
Małe potknięcie i leżymy na ziemi. Poobdzierane dłonie i kolana. Trzeba sięgnąć do apteczki i odkazić rany, nie chcemy przecież wdania się zakażenia. Dla pewności można użyć plastra bądź bandaża. Przy głębszym rozcięciu, gdzie pojawia się krwawienie owijamy ranę bandażem i uciskamy. W razie kiedy krwawienie nie ustaje, dokładamy kolejny bandaż, bez ściągania poprzedniego. Co jeśli nie mamy więcej bandaży w apteczce? Możemy uzyskać dodatkowy materiał na przykład poświęcając bawełnianą koszulkę.
Złamania
Złamania są cięższymi urazami ciała, gdzie następuje całkowite przerwanie ciągłości kości. Łatwo to zauważyć, gdy nasza kończyna jest zniekształcona, ponadto towarzyszyć temu będzie również ból i po pewnym czasie obrzęk. Co zrobić w takiej sytuacji?
Najważniejsze to unieruchomić uszkodzoną kończynę, by nie pogłębić urazu. Przy złamaniu ręki najlepszym pomysłem jest sięgnięcie do apteczki po chustę trójkątną lub bandaż i stworzenie prowizorycznego temblaka.
Niesprawna noga jest trochę bardziej skomplikowanym tematem, ponieważ uniemożliwia poruszanie się. Musimy znaleźć deskę, bądź dwie, przywiązać je z obu stron do nogi. W przypadku braku deski pozostaje nam związać złamaną do zdrowej nogi zyskując stabilizację.
Złamaniem otwartym nazywamy przerwanie skóry przez kość, gdzie powstała rana otwarta. Trzeba postępować tu tak samo tylko ostrożniej, w dodatku odkażając i zabezpieczając ranę gazami i bandażami przed wdaniem się zakażenia. Możliwe, że nie będziemy w stanie się ruszać, więc pozostaje nam wezwanie pomocy.
Pod żadnym pozorem nie wolno samemu próbować nastawiać kości. Działając w ten sposób możemy tylko pogorszyć sytuację, bardziej zniszczyć kość czy uszkodzić nerwy.
Wezwanie pomocy
Udzielanie pierwszej pomocy w górach jest niezmiernie istotne. Otarcia, pęcherze, skaleczenia to przypadki, z którymi można sobie poradzić samodzielnie. Otwarte złamanie, nieustający krwotok, ukąszenie czy zwiększająca się temperatura ciała to sytuacje, w których po udzieleniu pierwszej pomocy trzeba wezwać specjalistów. Gdzie zadzwonić, kiedy wypadek okaże się bardziej skomplikowany i wezwanie pomocy będzie nieuniknione?
W górach najważniejszym numerem, pod który należy dzwonić to jest 985. Jest to numer alarmowy GOPR (Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) jak i TOPR (Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe). Pomocy wodnej szuka się też w WOPR, jednak numer jest zależny od regionu, w którym się znajdujemy. Podczas czekania na pomoc warto też użyć koca ratunkowego, by uniknąć wychłodzenia organizmu.
Sprawdź naszą ofertę apteczek!