Kastet to wykonana z metalu broń służąca do walki wręcz, dzięki której siła ciosu naszej pięści jest znacznie większa. Profesjonalnie określa się go jako broń obuchowo-miażdżącą, ponieważ uderzenie nim powoduje miażdżenie tkanek i zachodzi duże prawdopodobieństwo uszkodzenia kości.
Tak wygląda kastet
Kastety zapewne niejednokrotnie widzieliście na filmach czy w grach komputerowych. Czasem można je zobaczyć na bazarach, w internetowych serwisach aukcyjnych oraz w zagranicznych sklepach internetowych.
Niektórzy sadzą, że kastet warto posiadać jako narzędzie do samoobrony. Są oni w dużym błędzie! Nie da się zaprzeczyć, że w bezpośrednim starciu kastet jest narzędziem skutecznym, ale właśnie dlatego w polskim prawie został uznany za narzędzie niebezpieczne.
W ustawie o broni i amunicji z 21 maja 1999 roku w artykule 4 kastet jest wymieniony jako broń. Ponadto zwracamy uwagę na zapis w Kodeksie karnym, rozdział XIX Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, art. 159: Kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Równie skuteczną i dostępną od ręki alternatywą są kubotany, na które nie musimy posiadać zezwolenia. Działają bardzo podobnie do kastetów, jednak nie są aż tak niebezpieczne. Zapewne z tego względu prawodawca nie uznał za konieczne sklasyfikowanie ich jako broni i nie jest wymagana rejestracja tych narzędzi. Więcej o kubotanach możesz przeczytać tutaj:
Stosując kastet do samoobrony, możesz wyrządzić przeciwnikowi nieodwracalną krzywdę. W większości przypadków podczas obrony z jego pomocą zadamy napastnikowi obrażenia, przez które możemy mieć prawne konsekwencje. Również z tego względu lepiej zapoznać się z ofertą narzędzi przeznaczonych do samoobrony, które są bezpieczniejsze w użyciu, a także dostępne bez zezwolenia.
Przeczytaj inne artykuły o samoobronie:
Dodałbym jeszcze, że skuteczne posługiwanie się kubotanem czy pałką wymaga naprawdę sporego treningu… Zdecydowanie nie jest to ,,sprzęt dla wszystkich/każdego”
Chory kraj. Że podczas samoobrony bardziej powinniśmy się bać o bezpieczeństwo napastnika niż swoje. No bo wiadomo „możemy zrobić mu krzywdę”